czwartek, 30 grudnia 2010

Wyzwaniowo c.d.

Heh w końcu się zebrałam żeby wrzucić fotki ... a tak powstawały moje wianki :

Pierwszy etap powstawania nie był łatwy, mnóstwo szpilek które przytrzymywały wstążki w odpowiedniej pozycji i jak widać ja zaczynałam od wierzchołka następnie przytrzymywane były "wystające" resztki wstążki a na samym końcu zagięte rogi ( gdyż ostatecznie łączyłam rogi dwóch wstążek jedną szpilką - duża oszczędność szpilek :P) ...
1.


2. Więcej szczegółów widocznych na zdjęciach drugiego wianka.

 Tak oto powstał wianek dla mojej siostry w wybranych przez nią kolorach (trochę starego złota i mnóstwo ciemnego borda)

Drugi wianek już w kolorach soczystej czerwieni i jasnego złota zawisł u mnie na drzwiach :)





5 komentarzy:

  1. Misterna robota,ale efekt powalajacy.Super.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wianki piękne :)
    A ja zapraszam do siebie - czeka na Ciebie niespodzianka :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :))Przepiękne wianuszki :))

    OdpowiedzUsuń
  4. O ja Cię kręcę, trochę pracy to kosztowało, ale efekt znakomity... już mi się takiego zachciało na święta :o

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam tej techniki ale mi się strasznie podoba..

    OdpowiedzUsuń