CIASTO BLUE ZEBRA / NIEBIESKA ZEBRA

W końcu to Dzień Matki pomyślałam i jakaś niespodzianka musi być no więc szalony pomysł na niebieską zebrę doczekał się realizacji.

 Przepis na ciasto taki sam jak na normalną ZEBRĘ tyle tylko, że do ciasta zamiast kakao dodałam niebieskiego barwnika w proszku :).

Na końcu ciasto pokryłam grubą warstwą czekolady i umieściłam odpowiedni napis :D

PUSZYSTY SERNIK NADZIANY CZEKOLADOWYMI KROPELKAMI I RODZYNKAMI Z PIERZYNKĄ BEZOWĄ

Lekki i bardzo smaczny :) piekę go już od dłuższego czasu ale w sumie nie było okazji wrzucić ...
oto i on Sernik w mojej odsłonie ....

       Składniki :

  Ciasto:

• 25 dag mąki pszennej
• 10 dag margaryny
• 7 dag cukru
• 2 żółtka
• 2 łyżki śmietany
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia

Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia. Margarynę posiekać nożem. Żółtka utrzeć z cukrem . Zagnieść ciasto  z resztą składników. Podpiec przed położeniem masy serowej.

       Masa serowa:

• 80 dag sera ( twarogu najlepiej tłustego)
• 2 budynie śmietankowe
• 1 szklanka cukru
• 2 cukry waniliowe
• 4 żółtka
• 2 jaja 
• + dwa białka pozostałe z ciasta
• 2 szklanki  mleka
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia 
• 1/2 szklanki oleju roślinnego
• kropelki czekoladowe 
• rodzynki

Beza:

• 4 białka pozostałe z masy serowej
• 3/4 szklanki drobnego cukru

 Utrzeć żółtka i całe jaja z cukrem na puch. Ser zmielić ( ja to robię w zwykłym robocie kuchennym tnąc go nożami dodaję po trochu utarte jaja ).  Dodać pozostałe składniki na końcu dodając po trochu olej. Do masy dodać ubitą pianę z 2 białek ( konsystencja będzie dość płynna i taka ma być  ) oraz rodzynki i czekoladowe kropelki. Gotową masę wylewamy tak wylewamy :) na podpieczone ciasto.

Całość piec ok 45 - 60 min w 200 stopniach. po 45 / 60 minutach zmniejszyć temperaturę do ok 170st. nałożyć pianę ubitą z 4 białek pozostałych z masy serowej i włożyć do piekarnika na około    15 - 20 minut, gdy beza się przyrumieni uchylic lekko drzwiczki i pozostawić w piekarniku do wyschnięcia.

PUDEŁKO - TOALETKA ORAZ WIESZAK DECOUPAGE

Mały prezent w kolorach lawendowego fioletu i delikatnego różu :)

Jak zrobić .. według mnie nie jest to trudne ale czasochłonne bo trzeba czekać na wysychanie poszczególnych  nakładanych warstw. 

     Materiały:

• gruby pędzel 
• farby akrylowe
• lakier do spękań ( ja mam dwufazowy)
• klej wodny 
• serwetki do decoupage

Na samym początku malujemy przedmiot na kolor, który będzie naszym podkładem i będzie widoczny spod spękań. Po wyschnięciu tej warstwy ( u mnie był to fiolet ) nakładamy lakier do spękań ( wielkość i kierunek spękań zależy od kierunku nakładania lakieru oraz nałożonej ilości lakieru) i tu znów należy odczekać aż do wyschnięcia. 

Kolejna warstwa to warstwa farby akrylowej (w moim przypadku koloru białego) i znów należy odczekać aż wyschnie. No i w końcu można zająć się właściwym ozdabianiem serwetkami decoupage lub specjalnym papierem ryżowym .. mówiąc krótko do wyboru do koloru kto co lubi. Z serwetki nakładamy zazwyczaj jedną warstwę ( często są 2 lub 3 ) no chyba że wzór jest bardzo delikatny i może nie być go widać po przyklejeniu można wtedy nakleić 2 warstwy. Do naklejania stosujemy klej wodny. 

 Ja po naklejeniu odczekuję jak klej wyschnie i nakładam jeszcze jedną cienką warstwę kleju na całe pudełko aby powierzchnia była lśniąca :) .

CIASTECZKA Z CIASTA FRANCUSKIEGO Z KREMEM CYTRYNOWYM

Może trochę na łatwiznę bo sprawy ogródkowe zajęły więcej czasu  ale za to bardzo smaczne :)

Składniki: 

- ciasto francuskie gotowe :P

Krem :   Lemon Curd

Składniki : 

• 2 średniej wielkości cytryny
• 150 gram miałkiego cukru / ja dałam zwykły
• 4 nieduże jajka
• 100 g masła
• 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej (opcjonalnie )

Ja wykonałam połowę przepisu .. nie potrzebowałam takiej ilości kremu :D

Cytryny sparzyć  zetrzeć skórkę z jeden cytryny i wymieszać z cukrem. W osobnej misce połączyć całe jaja z sokiem z cytryny , ja dałam tylko 1,5 cytryny bo miałam 2 duże :) następnie wsypać do nich wymieszany cukier.

Na parze ubijać masę jajeczną z cukrem następnie dodać margarynę i ubijać aż do zgęstnienia. Według mnie masa wyszła by za mało gęsta ( naprawdę miałam duże cytryny) więc dodałam jeszcze łyżeczkę mąki ziemniaczanej i wyszło idealnie :).

Ciasto pokroić w kwadraciki i na wierzchu położyć odrobinę kremu ( idealnie się zapieka) piec do zrumienienia ( 5- 10 min ) .. ja po upieczeniu dodałam na wierzch jeszcze świeżego lemon curdu ale nie trzeba tego robić .

i viola... :)